CREATE ACCOUNT

PANEL UŻYTKOWNIKA

Infoinwestor

  • No products in cart.
  • Strona Główna
  • O NAS
  • Analizy
  • RAPORTY GSI
  • Produkty
    • Kursy on-line
    • Profil inwestora
    • Książki
  • WIEDZA
  • GSI
    • O szkoleniu
LOGOWANIE
  • Home
  • Blog
  • Artykuły - Bezpłatne / Polecane
  • Raport 436 – makroekonomiczny – Surowce – Popyt i Podaż
środa, 07 lipca 2021 / Published in Artykuły - Bezpłatne / Polecane, Artykuły - Premium, Raporty GSI

Raport 436 – makroekonomiczny – Surowce – Popyt i Podaż

 

Wielka Brytania

Brytyjscy konsumenci odczują skutki wzrostów na światowych rynkach energii, a dostawca Igloo twierdzi, że podniesie ceny.

   

Igloo podało na swojej stronie internetowej, że od 2 sierpnia koszt energii dla typowego domu ogrzewanego gazem ziemnym i energią elektryczną wzrośnie o 12,1%. Wzrost ten następuje po gwałtownym wzroście cen hurtowych gazu i węgla, gdy gospodarki wychodzą z pandemii, zwiększając popyt, gdy firmy otwierają się ponownie, a ludzie wracają do biur. Gdy gospodarki się odbudowują ceny energii gwałtownie rosną od USA po Azję. Również konsumenci w Europie będą musieli zmierzyć się z wysokimi rachunkami tej nadchodzącej zimy.

   

Kontrakty terminowe na gaz w Wielkiej Brytanii już wzrosły do ​​najwyższego poziomu od ponad 15 lat. Podaż nie rośnie wystarczająco szybko. Główny dostawca Europy, Rosja, przesyła mniej gazu do Europy przez Ukrainę – kluczową trasę tranzytową – a druga Norwegia przechodzi intensywne prace konserwacyjne po opóźnieniach wywołanych pandemią. Azja gromadzi zapasy skroplonego gazu ziemnego, co stawia Europę w obliczu kryzysu dostaw. W poprzednich latach cieplejsza pogoda zwykle skutkowała niższymi cenami hurtowymi, gdy wyłączamy ogrzewanie i zaczynamy cieszyć się latem. Niestety, przy pustych zbiornikach gazu na całym świecie wszyscy muszą zaopatrzyć się, aby przygotować się na następną zimę. Oczekuje się, że inni brytyjscy dostawcy energii pójdą w ślady Igloo i przeniosą tej zimy koszty na firmy i gospodarstwa domowe, gdy zapotrzebowanie na ogrzewanie wzrośnie. Liczba miejsc pracy w Wielkiej Brytanii wspieranych przez rządowe subsydia płac spadła w maju o prawie 1,2 miliona. Spadek jest bodźcem dla premiera Borisa Johnsona w dniu, w którym rząd zaczyna likwidować swój flagowy program urlopowy, który w różnym czasie uchronił prawie 12 milionów miejsc pracy, kosztem około 66 miliardów funtów. Pracodawcy są teraz zobowiązani do wpłacania składek na pensje pracowników korzystających z urlopu przed zakończeniem programu 30 września. Liczba miejsc pracy objętych Coronavirus Job Retention Scheme wyniosła 31 maja 2,36 mln w porównaniu z 3,54 mln pod koniec kwietnia, podał w minionym tygodniu brytyjski urząd skarbowy HMRC. Po raz pierwszy mniej kobiet niż mężczyzn otrzymało urlopy, co jest dowodem o ponownym otwarciu sklepów, restauracji, barów i hoteli od kwietnia.

   

Oddzielne dane z Krajowego Urzędu Statystycznego pokazały, że na początku czerwca udział pracowników firm korzystających z urlopu spadł do 6%. Sugeruje to, że około 1,3 do 1,9 miliona osób korzystało z pomocy płacowej. Pracownicy korzystający z urlopu otrzymują 80% swojej płacy sprzed pandemii, co będzie w coraz większym stopniu ponoszone przez pracodawców w ciągu najbliższych trzech miesięcy.

„Nasz „Plan for Jobs” wspierał ludzi podczas pandemii i miło jest widzieć tak wielu ludzi opuszczających urlopy i wracających do swoich miejsc pracy po ponownym otwarciu restauracji, pubów i sklepów” powiedział kanclerz Rishi Sunak w oświadczeniu wydanym przez Ministerstwo Skarbu.

„Rząd musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby zapobiec dużemu wzrostowi bezrobocia tej jesieni – szczególnie w przypadku tych, którzy przez długi czas nie pracowali podczas pandemii” powiedział Daniel Tomlinson, starszy ekonomista w grupie badawczej Resolution Foundation

Inflacja

Polityk Europejskiego Banku Centralnego, Isabel Schnabel, powiedziała, że ​​konieczne i potrzebne jest, aby inflacja na jakiś czas przekroczyła cel Europejskiego Banku Centralnego ponieważ gospodarki w pełni się otwierają. Isabel Schnabel, powiedziała, że widzi, że oczekiwania inflacyjne zaczynają się dopasowywać do celu EBC wynoszącego nieco poniżej 2%, ale aby tak się stało, potrzebne są dalsze bodźce monetarne i fiskalne.

„Lata powtarzającego się nadmiernego przewidywania przyszłej ścieżki inflacji wymagają, aby perspektywy wyższej inflacji musiały wyraźnie przenieść się do scenariusza bazowego i znaleźć odzwierciedlenie w rzeczywistej dynamice inflacji bazowej” powiedziała Schnabel. „Oczekuję, że wyniki inflacji będą przez pewien czas umiarkowanie powyżej naszego celu. Będzie to niezbędny i proporcjonalny wymóg, aby stworzyć warunki umożliwiające uniknięcie niskiej inflacji w perspektywie długoterminowej” dodała. Oczekuje się, że inflacja ma tymczasowo przekroczyć cel nieco poniżej 2%. Z kolei Prezes Bundesbanku Jens Weidmann powiedział, że utrzymywanie stymulacji, gdy wzrost cen przekracza cel, może podważyć wiarygodność EBC.

   

Schnabel powiedziała, że obawy przed zbyt wysoką inflacją są bezpodstawne i że presja cenowa zniknie w przyszłym roku. Skutki ponownego otwarcia gospodarek strefy euro mogą być większe niż oczekiwano, a nawet krótkotrwała nierównowaga między podażą, a popytem skłoni przedsiębiorstwa do podnoszenia cen, a konsumenci będą gotowi im za to zapłacić. Prezes EBC Christine Lagarde powiedziała, że gospodarka strefy euro wyraźnie znajduje się w okresie ożywienia i może osiągnąć wielkość sprzed pandemii wcześniej niż oczekiwano, a obecna presja cenowa jest w większości przejściowa.

 

Ropa

Wszystko wydawało się iść tak dobrze, ale nastąpiła duża zmiana. Grupa producentów ropy naftowej OPEC+ stoi w obliczu kryzysu wewnątrz grupy, ponieważ jej kluczowy członek, Zjednoczone Emiraty Arabskie, ponownie domaga się dla siebie wyższego celu produkcyjnego, a Arabia Saudyjska depcze jej po piętach. Od sierpnia do grudnia producenci mieli dodawać 2 miliony baryłek dziennie do dostaw ropy naftowej w tempie 400 000 baryłek dziennie każdego miesiąca. To mniej niż chce rynek, ale powinno powstrzymać wzrost cen ropy w miarę ponownego otwierania się gospodarek. Obawiając się perspektyw podaży i popytu na przyszły rok, grupa przedłużyłaby również swoją umowę wydobywczą do końca przyszłego roku, zamiast pozwolić jej wygasnąć zgodnie z planem pod koniec kwietnia. To okazało się za dużo dla ZEA, czwartego co do wielkości producenta grupy OPEC+. Już od jakiegoś czasu cel produkcji drażnił Kraj Zatoki Perskiej, który uważa za zbyt restrykcyjny w porównaniu z innymi członkami.

To nie pierwszy raz, kiedy ZEA sprzeciwiają się swojemu wkładowi w cięcia OPEC+. Pod koniec ubiegłego roku ZEA wniosły dokładnie tę samą skargę, sugerując nawet, że mogą ponownie rozważyć swoje członkostwo w Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową.

Zjednoczone Emiraty Arabskie są sfrustrowane, że dokonują głębszych cięć niż wszyscy inni. W ramach nowych żądań, Zjednoczone Emiraty Arabskie chcą być w stanie zwiększyć swoją produkcję o prawie 700 000 baryłek dziennie. Jest mało prawdopodobne, że Arabia ​​Saudyjska zgodziłaby się na takie wymagania.

   

Jeśli ani Arabia Saudyjska, ani Zjednoczone Emiraty Arabskie nie ustąpią, to obecne cele pozostaną w mocy do kwietnia przyszłego roku – zakładając, że sama koalicja OPEC+ przetrwa. Przy prognozowanym silnym wzroście popytu na ropę w drugiej połowie 2021 r., spowodowałoby to gwałtowny wzrost cen ropy i podsycenie inflacji. Jeśli koalicja się rozpadnie, to cała umowa może przestać obowiązywać, a wraz z nią najprawdopodobniej ceny ropy. Ostatnim razem, gdy byliśmy w takiej sytuacji, to Arabia Saudyjska zwiększyła produkcję do 11,6 miliona baryłek dziennie, doprowadzając ropę do załamania na rynku.

Pszenica

Rekordowy chiński import kukurydzy i soi był w ostatnich miesiącach potężną siłą napędową światowych rynków upraw, podnosząc ceny do najwyższych od lat. Teraz zła pogoda oznacza, że ​​gwałtownie rośnie również import pszenicy.

„Prawdopodobnie w 2021 roku Chiny zaimportują nawet 12 milionów ton pszenicy co stanowiłoby wzrost o ponad 40% w porównaniu z rokiem poprzednim” powiedział Lin Guofa, analityk z Bric Agriculture Group, firmy konsultingowej z Pekinu.

   

Według danych rządu USA jest to najwyższy wynik od ćwierć wieku. W pierwszych pięciu miesiącach roku import prawie się podwoił. Rosnąca zamożność i zmieniające się diety zwiększają popyt na wszystko, od drobiu po wieprzowinę i wypieki w Chinach. Jednak wysiłki rządu zmierzające do zwiększenia lokalnych dostaw upraw, aby nadążyć za popytem, ​​zostały utrudnione przez złą pogodę i brak wystarczającej liczby gruntów rolnych. W tym roku kraj musiał potroić import kukurydzy, aby wyżywić liczne stada świń, a w tym czasie zakupy soi podwoiły się w ciągu ostatniej dekady.

„Napięty krajowy rynek kukurydzy oznacza, że ​​więcej pszenicy jest wykorzystywane w paszach dla zwierząt gospodarskich, co uszczupla państwowe zapasy. To w połączeniu z ulewnymi deszczami, które zniszczyły zbiory i obniżyły jakość ziarna, jest przyczyną rosnącego importu pszenicy” powiedział Lin z firmy konsultingowej Bric. Według danych celnych w tym roku Chiny zwiększyły import z USA, Kanady, Australii i Francji. Według Chińskiego Narodowego Centrum Informacji rząd sprzedał 45 milionów ton pszenicy z zapasów do końca maja, z czego 38 milionów ton wykorzystano do produkcji pasz dla zwierząt. Z danych centrum wynika, że ​​w bieżącym roku gospodarczym można wykorzystać do żywienia zwierząt około 36 milionów ton pszenicy. Chińskie zbiory pszenicy, największe na świecie, zostały dotknięte przez intensywne deszcze przed i po zbiorach, które pogorszyły jakość w niektórych najlepszych obszarach uprawy, w tym w Henan, Shandong i Hebei, Li Shengjun. Dodatkowo tym roku ilość pszenicy niskiej jakości w będzie wyższa niż normalna wartość 10 milionów ton. Produkcja pszenicy ozimej, która stanowi większość produkcji, szacowana jest na 129 mln ton w tym roku, czyli tylko o 1,4% więcej niż w 2020 roku.

 

Motoryzacja

   

Badanie EY przeprowadzone wśród 3300 konsumentów w dziewięciu krajach wykazało, że 32% osób mających prawo jazdy zamierza kupić samochód w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Około połowa tych potencjalnych nabywców to millenialsi.

 

Wiele z tych osób używa zdania „Gdyby nie pandemia, nie pomyślałbym o zakupie samochodu. Nie był mi on tak potrzebny, ale obecnie wolę nie korzystać z transportu publicznego”. Ponadto w zatłoczonych miastach, np. w Londynie wiele podróży odbywało się znacznie szybciej metrem. Ale te obliczenia zmieniły się podczas pandemii, kiedy to możliwość samodzielnego dojazdu wydawała się znacznie bezpieczniejsza. W USA, podobnie jak w większości krajów rozwiniętych, samochód wciąż wygrywa. Nie tylko na Zachodzie postawy się zmieniły. W Japonii, gdzie w czasach przed pandemią ponad 10 milionów ludzi dziennie tłoczyło się na liniach metra, rośnie zainteresowanie posiadaniem samochodów. Według danych liczba nowych praw jazdy wzrosła w 2020 roku po raz pierwszy od ośmiu lat, przy czym znaczna część tego wzrostu pochodziła od osób w wieku 20 i 30 lat. Czas oczekiwania na egzamin na prawo jazdy wydłużył się ponad dwukrotnie.

     

 

 

 

 

 

 

 

   

Dzisiejszy raport napisał

Marcin Kocoń Infoinwestor Team

Dziękujemy Marcinie 🙂

Tagged under: gsi, pszenica, raport, ropa

Wyszukaj na stronie

KONTAKT

Infoinwestor Sp. z o.o.

ul. Do Wilgi 22/54,
30-419 Kraków
KRS 0000323608
vip@infoinwestor.pl
532 182 545

STRONA

  • Kontakt
  • Partnerzy
  • Regulamin
  • Regulamin Programu Partnerskiego
  • Polityka Prywatności
  • Notka Prawna

INFOINWESTOR

Copyright 2021 © Infoinwestor.pl - wszelkie prawa zastrzeżone

Inwestycje w instrumenty rynku OTC, w tym kontrakty na różnice kursowe (CFD), ze względu na wykorzystywanie mechanizmu dźwigni finansowej wiążą się z możliwością poniesienia strat przekraczających wartość depozytu. Osiągnięcie zysku na transakcjach na instrumentach OTC, w tym kontraktach na różnice kursowe (CFD) bez wystawienia się na ryzyko poniesienia straty, nie jest możliwe, dlatego kontrakty na różnice kursowe (CFD) mogą nie być odpowiednie dla wszystkich inwestorów

TOP
Na naszej stronie używamy technologii takich jak pliki cookie do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu analizowania ruchu na stronach.
Kontynuowanie korzystania z naszych stron oznacza zgodę dla nas na wykorzystanie tak przechowywanych informacji dla celów analitycznych i bezpieczeństwa świadczonych usług.Akceptuję Czytaj więcej
Polityka Prywatności zgodna z RODO & Cookie

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT