ECB
Europejski Bank Centralny widzi inflację poniżej celu w średnim okresie. Dla EBC problemem jest odradzająca się gospodarka strefy euro, która stoi w obliczu gwałtownych wzrostów cen, ale także znacznej niepewności. Rosnące przypadki koronawirusa skłaniają niektóre kraje do ponownego zaostrzenia ograniczeń w podróżowaniu, a wpływ innych katastrof, takich jak niszczycielskie powodzie w Niemczech, wciąż jest nieznany. Urzędnicy EBC twierdzą, że presja inflacyjna ustąpi i wielokrotnie ostrzegają przed zbyt szybkim wycofywaniem bodźców. Kluczowa polityka EBC obejmuje zobowiązanie do utrzymania stóp procentowych na obecnym lub niższym poziomie, dopóki inflacja nie osiągnie poziomu poniżej 2%” , tj. dawnego celu EBC.
„Rada Prezesów zobowiąże się w swoich przyszłych wytycznych do utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie do czasu aż inflacja osiągnie lub nieznacznie przekroczy poziom 2% i pozostanie tam przez pewien czas w okresie projekcji banku centralnego wynoszącym dwa do trzech lat” powiedział David Powell.
Podczas gdy nowa strategia EBC zrodziła się z dekady zbyt niskiej inflacji, świat doświadcza obecnie wyższej inflacji w miarę ponownego otwierania się gospodarek. To wywiera presję na banki centralne na całym świecie, aby ponownie rozważyły swoje stanowisko. Zarówno Rezerwa Federalna, jak i Bank Anglii przedstawili perspektywę wycofania wsparcia. W przeciwieństwie do tego, EBC naciska na bodźce. Inflacja w strefie euro przyspieszyła ostatnio do 2%, najwyższego poziomu od 2018 r., ale prognozuje się, że ponownie spadnie i w 2023 r. wyniesie średnio 1,4%. We wrześniu, kiedy dostępne będą nowe prognozy gospodarcze, EBC ma wypowiedzieć się odnośnie tego, jak planuje wycofanie awaryjnych zakupów obligacji, które obecnie mają potrwać do marca 2022 r. Ekonomiści spodziewają się, że skup zacznie zwalniać w październiku i zakończy się zgodnie z planem.
Christine Lagarde obiecała, że Europejski Bank Centralny wyciągnął wnioski z błędów poprzednich kryzysów i nie zakłóci obecnego ożywienia gospodarczego zbyt wcześnie wycofując pomoc. Bank centralny wprowadził w życie nową strategię polityki monetarnej, którą wypracował w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Zmienił wytyczne dotyczące stóp procentowych, wiążąc politykę ściślej, aby osiągnąć nowy cel inflacyjny na poziomie 2% i stwierdził, że niekoniecznie zareaguje natychmiast, jeśli wzrost cen przekroczy ten cel przez okres „przejściowy”. Środki te wzmacniają wysiłki EBC mające na celu przekonanie rynków, że utrzyma on bardzo luźną politykę, w tym rekordowo niskie ujemne stopy procentowe, tak długo, jak będzie to konieczne do przywrócenia stabilności cen. Komentarze Lagarde odbiły się echem na europejskim rynku obligacji rządowych, a inwestorzy zadłużyli się w najbardziej wrażliwych gospodarczo krajach regionu, takich jak Włochy i Hiszpania.
„Oznacza to, że nowa strategia rzeczywiście oznacza zwrot w kierunku jeszcze bardziej gołębiej” napisał w raporcie Carsten Brzeski, ekonomista ING.
Tymczasem większość ekonomistów uważa, że spodziewa się, że bank centralny we wrześniu wprowadzi więcej bodźców do gospodarki dzięki większej liczbie zakupów aktywów. Zmiana wytycznych EBC oznacza, że nawet jeśli inflacja osiągnie cel pod koniec horyzontu prognozy, to nie będzie on dążył do zaostrzenia polityki. Urzędnicy przewidują obecnie, że wzrost cen wyniesie w 2023 r. średnio 1,4%. Warto sobie przypomnieć decyzje EBC z 2011 roku, kiedy to podwyżka stóp została szybko cofnięta, gdy gospodarka doświadczyła problemów.
„Jesteśmy bardziej doświadczeni przez przeszłe doświadczenia i najnowszą historię” powiedział Lagarde dziennikarzom. Jej zdaniem nowe wytyczne mają na celu uniknięcie przedwczesnego zaostrzenia, które byłoby szkodliwe dla gospodarki. Uwagi o wyciąganiu wniosków z przeszłości przywodzą na myśl innego francuskiego prezesa EBC, Jean-Claude’a Tricheta, który w 2011 r. podniósł koszty finansowania zewnętrznego, aby ograniczyć podwyższoną inflację. W tym samym roku podwyżki zostały szybko cofnięte, kiedy Mario Draghi przejął władzę, a gospodarkę ogarnął kryzys zadłużenia w strefie euro. Obietnica EBC dotycząca kontynuowania ultraluźnej polityki odróżnia go od niektórych największych banków centralnych na świecie. W Stanach Zjednoczonych, gdzie inflacja przekracza 5%, urzędnicy Rezerwy Federalnej już dyskutują, kiedy zacząć ograniczać bodźce stymulacyjne. Podobnie niektórzy decydenci z Banku Anglii twierdzą, że wkrótce należy rozważyć ograniczenie skupu obligacji.
„Nowe wytyczne dotyczące przyszłości odzwierciedlają zobowiązanie do bardziej energicznych działań. Uważamy, że następnym krokiem na wrześniowym spotkaniu będzie wzrost zakupów aktywów” powiedział David Powell.
Zboże
Susza niszczy plony po obu stronach granicy amerykańsko-kanadyjskiej, co skłania rolników do podjęcia rzadkiego działania polegającego na zbieraniu łodyg pszenicy i jęczmienia, aby sprzedać je jako siano. Działania te zapewniają bardzo potrzebną paszę dla hodowców, którzy zmagają się z brakiem pastwisk i rosnącymi kosztami paszy, a także sygnalizują mniejsze zbiory zbóż, które mogą utrzymać wysokie ceny zbóż w nadchodzących miesiącach. Oczekuje się, że w przyszłym tygodniu temperatury na Wielkich Równinach wzrosną, zagrażając już wyschniętym polom rolniczym. Suche warunki pokazują, jak ekstremalne warunki pogodowe wpływają na rolnictwo i podsycają wyższe ceny, które z kolei podsycają obawy o inflację żywności. Zdesperowani rolnicy w obu krajach poprosili rządy o pomoc w nagłych wypadkach, a niektórzy hodowcy sprzedają część swoich stad z powodu niedostatku paszy.
„W Północnej Dakocie, gdzie cały stan pogrążony jest w suszy, zbiory siana wynoszą tylko 10% do 25% normalnego zbioru, podczas gdy hodowcy bydła już zmniejszają stada, zwiększając sprzedaż zwierząt na aukcjach” powiedział Jeff Schafer, prezes Stowarzyszenia Stockmenów Północnej Dakoty.
„Producenci zdecydowali się wycinać małe pola zboża na siano zamiast zbierać je na ziarno, ponieważ po prostu nie ma wystarczającej ilości paszy” powiedział Schafer. Jest to fatalna sytuacja dla wielu rolników, 15% lub więcej plonu pszenicy jarej może po prostu nie zostać zebrana. Według Douga Goehringa, doradcy ds. rolnictwa w Północnej Dakocie, rolnicy zwrócili się o awaryjne wykorzystanie gruntów w ramach programu rezerwatów przyrody.
„Aby nasi hodowcy mogli przetrwać tę katastrofę, konieczne jest zebranie wszystkich dostępnych zasobów” powiedział Goehring we wniosku do Departamentu Rolnictwa USA. Z kolei na kanadyjskich preriach, potocznie nazywanych narodowym „koszykiem chleba” ze względu na duże zbiory zbóż, ekstremalna fala upałów w połączeniu z przedłużającymi się suchymi warunkami również zmniejszyła ilości pastwisk i siana. To spowodowało, że niektórzy rolnicy przycięli zniszczone przez suszę zboża, które zostały zasiane do spożycia przez ludzi, aby wykarmić zwierzęta gospodarskie. Przedłużające się warunki oznaczają, że wielu rolników spodziewa się w tym roku tylko jednego pokosu siana, a nie dwóch.
W kanadyjskiej prowincji Saskatchewan rząd zmienił na początku tego miesiąca swój program ubezpieczenia upraw, aby zachęcić rolników do sprzedaży nisko wydajnych upraw jako paszy z powodu tegorocznych niedoborów. Canadian Cattlemen’s Association wzywa programy ubezpieczenia upraw do podjęcia natychmiastowych działań w celu wcześniejszej niż zwykle oceny usychających pól, aby rolnicy zbożowi, którzy chcą sprzedawać swoje uprawy jako paszę dla zwierząt, mogli to zrobić.
„Najważniejszym priorytetem dla producentów wołowiny jest utrzymanie stada bydła poprzez współpracę z hodowcami zbóż i nasion oleistych w celu przekształcenia nieudanych upraw w odpowiednią paszę, dopóki taka możliwość wciąż istnieje” podało stowarzyszenie w oświadczeniu z tego tygodnia.
Kawa
Mroźne temperatury zniszczyły część zbiorów fasoli arabiki w Brazylii, która jest największym producentem na świecie. Tak wiele ziaren zostało utraconych przez mróz, że szacuje się, że jest to dwukrotność ilości wszystkich ziaren arabiki w magazynach monitorowanych przez ICE Futures U.S., główną giełdę handlu kontraktami futures na kawę. To szybko podnosi wartość ziaren – niektóre z nich są przechowywane w magazynie już od trzech lat.
„Zapasy ICE staną się bardzo poszukiwane, a ktokolwiek je posiada, siedzi na kopalni złota” powiedziała Judy Ganes, prezes J. Ganes Consulting.
Brazylia zaczęła zwiększać dostawy do ICE po rekordowych zbiorach w zeszłym roku. Obecnie w magazynach znajduje się około 2,18 miliona worków kawy, z czego większość znajdowała się w zakładach w Antwerpii. Straty plonów podczas przyszłorocznych zbiorów w Brazylii mogą wynieść od 4,05 mln do 5,2 mln worków, wynika z raportu Ecom Research. W Brazylii, istnieje wysokie ryzyko kolejnych przymrozków do połowy sierpnia. Również intensywność chłodu w tym tygodniu uszkodziła młode drzewa, co prawdopodobnie będzie miało wpływ na plony w kolejnym sezonie, ponieważ te młodsze okazy mogą uschnąć, a wiele z nich będzie musiało zostać przesadzonych. Według Rabobank International, zakłady potrzebują około trzech lat, aby stały się komercyjne, co zmniejsza perspektywy produkcji na lata. Co więcej, Honduras, czołowy dostawca w Ameryce Środkowej, walczy z Covid-19 i huraganami.
Motoryzacja
W minionym tygodniu Komisja Europejska ogłosiła plany skutecznego wycofywania sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi do 2035 roku. Zanim ogłoszono cel Europy, dane wykazały, że w sumie 14 krajów ogłosiło podobne plany systematycznego wycofywania. W ostatnich latach liczba ta stale rośnie. Pięć lat temu tylko dwa kraje, Norwegia i Holandia, miały takie plany, przy czym pierwszy z nich miał na celu 2025, a drugi 2030 jako datę graniczną. W tamtym czasie wśród obserwatorów branży panowała zgodność, że te wycofania będą bardzo trudne do spełnienia. W Norwegii cel na 2025 r. wydaje się obecnie ogólnie możliwy do osiągnięcia, jeśli uda się utrzymać tempo wzrostu, chociaż ostatnie 10% będzie prawdopodobnie bardzo trudne. Po dodaniu krajów europejskich objętych propozycją, liczba krajów z celami stopniowego wycofywania wynosi teraz 34. Grupa ta obejmuje m.in. Izrael (cel 2030), Kanadę (2035), Singapur (2040) i Kostarykę (2050). W USA stany takie jak Kalifornia i Massachusetts mają własne cele na 2035 rok.
- Jak długo kraje będą dopuszczać nowe samochody z silnikami spalinowymi?
Wielka Brytania zezwoli na sprzedaż od 2030 do 2035 roku. Francja i Hiszpania będą musiały przesunąć zakazy, jeśli zostanie przyjęty cel UE.
Pierwszymi krajami, które wyznaczyły te cele, były wszystkie małe rynki motoryzacyjne, głównie w Europie Północnej. Zmieniło się to w 2017 roku, kiedy Francja i Wielka Brytania (8 i 9 największe krajowe rynki motoryzacyjne na świecie) ogłosiły swoje daty i cele. 34 kraje z celami redukcji stanowią obecnie roczną sprzedaż samochodów na poziomie około 13,4 miliona. To duży wzrost w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat.
- Roczna sprzedaż dla krajów planujących wycofanie samochodów spalinowych
To wciąż stosunkowo niewielki udział w światowym rynku pojazdów pasażerskich – nieco ponad 18% jest obecnie objętych takimi celami stopniowego wycofywania. Aby ta tendencja nadal rosła w tym samym tempie, największe rynki motoryzacyjne, takie jak Chiny, USA i Japonia, musiałyby przejść coś podobnego w ciągu najbliższych kilku lat.
Istnieje wiele różnic w sposobie formułowania celów, a co za tym idzie, jak poważnie je traktować. Europa jest nieco wyjątkowa. Nie jest on jeszcze sfinalizowany, a w nadchodzących miesiącach na pewno nastąpi jakiś silny lobbing. Prawdopodobnie będzie zaproponowane ustanowienie niższego standardu gramów CO2 na kilometr dla samochodów osobowych sprzedanych w 2035 roku. Jeśli ich średnia emisja nie spadnie do tego poziomu, zostaną nałożone wysokie grzywny.
Dzisiejszy raport napisał
Marcin Kocoń Infoinwestor Team
Dziękujemy Marcinie 🙂